Zapowiedź 5. kolejki LZS Ligi Halowej - Gmina Oława

Zapowiedź 5. kolejki LZS Ligi Halowej - Gmina Oława

Już w tą niedzielę 17. stycznia w marcinkowickiej hali rozegrana zostanie 5. kolejka LZS Ligi Halowej Gmina Oława. W ubiegłym tygodniu byliśmy świadkami wielu widowiskowych zagrań i pięknych bramek, a zawodnicy dostarczyli kibicom dużą dawkę sportowych emocji na co liczymy i tym razem. Zapraszamy do zapoznania się z zapowiedzią wszystkich niedzielnych meczów I i II ligi.

II LIGA:

M$ Biznes - Oleśnica Mała, godz. 13:30
Drugoligowe zmagania rozpocznie mecz, który zapowiada się niezwykle pasjonująco. Naprzeciwko siebie staną drużyny, które wydają się być w znakomitej dyspozycji. Z jednej strony M$ Biznes, który po złym starcie i przegranej w pierwszej kolejce przez następne trzy przebrnął jak burza, rozprawiając się z kolejnymi rywalami, a co najważniejsze tydzień temu w bardzo przekonwujący sposób pokonał lidera z Domaniowa. Plasująca się na 6. miejscu ligowej tabeli Oleśnica miewa wahania formy, ale po rozprawieniu się w poprzedniej kolejce z faworyzowaną Jagienką w stosunku 4:1 udowodniła, że jeżeli jest w dobrej dyspozycji dnia potrafi wygrać z każdym. Czekamy na bardzo dobre, trzymające w napięciu do ostatniej minuty spotkanie.

Życie Osiedli - Famel Oława, godz. 14:00
Osiedlanie zgromadzili do tej pory tylko jeden punkt, a ostatnio bardzo wysoko przegrali z Samymi Swoimi. Faworytem tego spotkania jest oczywiście zespół Jacka Zarównego, który jak wygrywa to gromi przy tym rywali, aplikując im ogrom goli. Tym razem może być podobnie, biorąc pod uwagę, że Życie Osiedli raczej nie stawia na defensywę, ale preferuje wymianę cios za cios.

Husaria Marcinkowice - Sami Swoi, godz 14:30
Mecz sąsiadów z tabeli, bo zarówno marcinkowiczanie jak i podopieczni Roberta Mruka mają na swoim koncie po 9 punktów. Obie ekipy będą naładowane po zeszłotygodniowych triumfach i na pewno obie podejdą do tego spotkania bardzo umotywowane, bo ewentualne zwycięstwo pozwoli im na zachowanie kontaktu z pierwszą trójką. Jest to też bój jak dotąd najlepszej defensywy (5 straconych goli Husarii) i drugiej najskuteczniejszej ofensywy (26 strzelonych bramek Samych Swoich). Jednego jesteśmy pewni, będziemy świadkami fascynującego meczu.

GTS Siechnice - Suwmiarka Godzikowice, godz 15.15
Najstarsza drużyna powalczy o swoje pierwsze ligowe punkty z Suwmiarką, której zdecydowanie brakuje szczęścia. Godzikowiczanie udowodnili, że stać ich na wiele, remisując 2 tygodnie temu z Famelem 1:1. GTS natomiast nie może odbić się od dna ligowej tabeli, drużynie z Siechnic nie udało się jeszcze zdobyć żadnego "oczka", a punkty w rywalizacji z Suwmiarką są wręcz konieczne, żeby "żółci" w końcu zeszli z przegranej ścieżki. Spodziewamy się otwartej gry, obfitującej w wiele goli.

Jagienka - Orzeł Święta Katarzyna, godz 15:45
Po znakomitym początku i 6 punktach zdobytych w dwóch meczach Jagienka przegrała dwa kolejne spotkania i po 4. kolejkach ma na swoim koncie tyle samo punktów co Orły ze świętej Katarzyny. Na pewno na papierze mocniejsi są podopieczni Piotra Mijała, którzy żeby powrócić do walki o awans muszą wygrać. Z drugiej strony święta Katarzyna na pewno tanio skóry nie sprzeda i również będzie chciała wywindować się w górę ligowej tabeli. Dla obu ekip może być to przysłowiowy "mecz o wszystko".

Jimi Team - Domaniów, godz. 16:15
Jeżeli spojrzymy w tabelę wytypowanie faworyta to tylko formalność, ale na szczęście liczy się aktualna dyspozycja. Tydzień temu Domaniów stracił pierwsze punkty, zdecydowanie przegrywając z M$ Biznes. W całkiem innych nastrojach są ubiegłoroczni spadkowicze, którzy po fatalnym starcie i trzech kolejnych porażkach wreszcie znaleźli receptę na sukces i po bardzo dobrej grze pokonali Suwmiarkę 4:1. Na pewno nie będzie to "mecz do jednej bramki", a Domaniów czeka naprawdę ciężki bój, którego wynik wcale nie jest przesądzony.

I LIGA:

Last Pub - Viatelecome, godz 17.00
Pierwsza liga rozpocznie się od potyczki podopiecznych Piotra Mijała z wciąż nie mogącą się przełamać ekipą Viatelecome. Last Pub po świetnym występie w ubiegłej kolejce pokonał Wenę, natomiast Viatelecome do końca walczyło o pierwsze ligowe punkty z Mad Budem ostatecznie schodząc z parkietu "na tarczy". Faworytem na pewno jest Last Pub, ale jak wiemy w piłce nie zawsze wygrywa lepszy, a jesteśmy przekonani o tym, że Viatelecome w końcu musi wygrać. Może to akurat będzie ten mecz.

Mad Bud Marcinkowice - Sed-Met, godz 17:30
Bez wątpienie hit kolejki w pierwszej lidze. Mecz, który wyłoni lidera, ponieważ Mad Bud traci do liderującego Sed Metu zaledwie jeden punkt. W lepszych nastrojach wydają się być podpieczni Damiana Madeja, którzy w ostatnich minutach starcia z Viatelecome za sprawą Igora Janiuka zdobyli bramkę na wagę 3 punktów i w pełni wykorzystali potknięcie Sed Metu. Dzięki takiemu obrotowi spraw będziemy świadkami bardzo ważnego pojedynku, na który obie ekipy wyjdą bez wątpienia żądne zwycięstwa. Już teraz zacieramy ręce i z niecierpliwością oczekujemy być może kluczowego dla układu końcowej tabeli meczu, na którym nie może was zabraknąć!

Wena Team - Bystrzyca "Wioska Cudów", godz. 18:00
Na koniec niedzielnych zmagań spotkanie rozczarowania tej edycji Weny z Bystrzycą, która w dwóch ostatnich kolejkach zgromadziła komplet punktów ogrywając niepokonany dotychczas Sed Met. Jeżeli Wena myśli jeszcze o obronie tytułu musi zdobyć 3 punkty. Najważniejszym, ale zarazem najtrudniejszym zadaniem będzie powstrzymanie wracjącego do wysokiej formy Michała Gałaszewskiego, który po świetnym ubiegłotygodniowym występie drugi raz z rzędu znalazł się w "5" kolejki. Bystrzyca bez wątpienia będzie chciała kontynuować passę zwycięstw i potwierdzić swoje mistrzowskie aspiracje, dlatego możemy spodziewać się pasjonującego widowiska.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości