Podsumowanie 8. kolejki I oraz II ligi

Podsumowanie 8. kolejki I oraz II ligi

8. kolejka LZS Ligi Halowej Gmina Oława przyniosła pewne rozstrzygnięcia. Po ostatnim meczu w I lidze poznaliśmy nowego mistrza - Last Pub, z kolei już nic nie jest w stanie uchronić Viatelecome od spadku. Bardzo blisko awansu natomiast jest Famel, który po zwycięstwie w meczu na szczycie ma 7 punktów przewagi nad czwartą w tabeli Jagienką i chyba nikt nie jest w stanie wyobrazić sobie, żeby ekipa Jacka Zarównego przegrała do końca wszystkie mecze i niespodziewanie spadła z ligowego podium. Ale po kolei...

Niedzielne zmagania w II lidze zaingurowało bardzo ciekawie zapowiadające się spotkanie będącej na fali wznoszącej Suwmiarki z Oleśnicą Małą. Przed pierwszym gwizdkiem obie drużyny w ligowej tabeli dzieliły 3 punkty i ewentualne zwycięstwo godzikowiczan pozwoliłoby im na wyprzedzenie Amatora dzięki wygranej w bezpośrednim pojedynku. Mecz od początku stał na bardzo wysokim poziomie i widać było, że walka o punkty będzie toczyła się do ostatniej minuty. Większym doświadczeniem wykazali się jednak zawodnicy z Oleśnicy, odnosząc bezcenne w walce o awans zwycięstwo w stosunku 3:2. Hitowe starcie Famelu z depczącym mu po piętach M$ Biznes rozpoczęło się od skomasowanych ataków aktualnego lidera. Wysoki pressing i ofensywna gra szybko przyniosła spodziewane efekty i po zaskakującym uderzeniu niezawodnego Jacka Zarównego Famel objął prowadzenie, a wynik 1:0 utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron M$ starał się atakować, ale bardzo mądrze grający Famel kontrolował grę. Dwie bramki zdobył Damian Zarówny, a jedno trafienie dołożył Kozina. Gole dla wicelidera zdobywali ostatnio do bólu skuteczni Szołdra (2) oraz Sturlis. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Famelu 4:3 i powiększeniem przewagi nad niedzielnym rywalem do 4 punktów. Ekipa Jacka Zarównego udowodniła, że potrafi radzić sobie z presją i teraz już chyba nikt ani nic nie jest w stanie zatrzymać jej od upragnionego awansu. O defensywie tego dnia zapomniały drużyny Husarii i Życia Osiedli, których bezpośrednie starcie zakończyło się wygraną marcinkowiczan w stosunku 12:6. Formą strzelecką błysnął Śniechota, autor 4 trafień. W pozostałych spotkaniach osłabiony Bar Sami Swoi uległ dobrze dysponowanemu Jimi Team 2:5, Jagienka bardzo spokojnie rozprawiła się z wciąż będącym bez punktu GTS Siechnice 4:1, a mający problemy kadrowe Domaniów oddał walkowerem 3 punkty Świętej Katarzynie. Mamy nadzieję, że był to jednorazowy przypadek i taka sytuacja już się nie powtórzy. 

Po zdecydowanie najlepszym w tej edycji meczu i zwycięstwie nad Mad-Budem do rywalizacji z Sed Metem przystępowała Wena. Obie drużyny do tej kolejki zgromadziły na swoim koncie po 10 punktów, dlatego stawka meczu była podwójnie wysoka, a ewentualne zwycięstwo którejś z ekip mogło wywindować ją na 2. miejsce. Lepiej rozpoczęli podopieczni Tomasza Jurczaka, którzy objęli prowadzenie po strzale Rafała Kohuta. Strata bramki podziałała jednak na Sed Met niezwykle motywująco, bo od tego momentu oglądaliśmy zupełnie inną drużynę. Sprawy w swoje ręcę wziął lider klasyfikacji pierwszoligowych strzelców - Mateusz Szponar, doprowadzając do remisu. Potem do bramki strzeżonej przez Krzysztofa Jaśnikowskiego trafili jeszcze Dołgan i Mazur, a wynik 3:1 utrzymał się do przerwy. Drugie dwanaście minut to przysłowiowy "cios za cios", z którego lepiej wyszedł Sed Met ostatecznie zwyciężając 6:4. Po raz kolejny zawiodło Viatelecome, które po pierwszym zwycięstwie w ubiegłej kolejce przystępowało do spotkania z Bystrzycą z nożem na gardle. Ewentualna porażka bowiem ostatecznie odbierała Via szansę na utrzymanie. "Wioska Cudów" zagrała jednak perfekcyjny pod każdym względem mecz i nie pozostawiła złudzeń swojemu rywalowi wygrywając 6:2 i przypieczętowując spadek Viatelecome do II ligi. Najważniejszym wydarzeniem tej niedzieli było jednak spotaknie pomiędzy Last Pubem a Mad Budem. W razie zwycięstwa podopieczni Piotra Mijała mogli już na dwie kolejki przed końcem świętować mistrzostwo. Nie mniej ważny był to mecz dla marcinkowiczan, którzy tracili do lidera 4 punkty i po zwycięstwie mogli zachować duże szanse na końcowy tryumf. Zdecydowanie lepiej z presją poradził sobie Last Pub, od początku sprawiając wrażenie drużyny lepiej przygotowanej, a przede wszystkim dużo bardziej żądnej zwycięstwa. Mimo poważnych osłabień lider zagrał na miarę swoich możliwości i od pierwszej minuty pewnie kroczył po 3 punkty. Dwukrotnie do bramki Mad-Budu trafił Soroczyński, a jedno trafienie dołożył Słonina. Honorowego gola dla podopiecznych Damiana Madeja zdobył Synówka, jednak było to za mało, żeby myśleć o jakichkolwiek punktach. Dzięki temu zwycięstwu prezentujący równą formę od początku rozgrywek Last Pub już teraz może cieszyć się z mistrzostwa w 2. edycji LZS Ligi Halowej Gmina Oława.

Dziękujemy wszystkim kibicom za przybycie do marcinkowickiej hali i już teraz zapraszamy na IX kolejkę I i II ligi, która odbędzie się 14 lutego. Startujemy o godz. 13:30!

WYNIKI 8. KOLEJKI LZS LIGI HALOWEJ - GMINY OŁAWA:

II LIGA:

Suwmiarka Godzikowice - Amator Oleśnica Mała 2:3 (1:1)
BRAMKI: Remigiusz Chowaniak, Wojciech Półrolniczak - Piotr Dewerenda, Wojciech Budny, Jakub Kościelak

Orzeł Święta Katarzyna - Domaniów 3:0 vo

Bar Sami Swoi - Jimi Team 2:5 (0:1)
BRAMKI: Filip Fedorowicz, bramka samobójcza - Michał Curyl - 3, Maciej Zarówny, Patryk Kendzierski

Famel Oława - M$ Biznes 4:3 (1:0)
BRAMKI: Damian Zarówny - 2, Jacek Zarówny, Krystian Kozina - Marek Szołdra - 2, Marek Sturlis

GTS Siechnice - Jagienka 1:4 (1:2)
BRAMKI: Krzysztof Sawicki - Maciej Sobota - 2, Wiktor Gajdek, Lucjan Zieliński

Życie Osiedli - Husaria Marcinkowice 6:12 (2:4)
BRAMKI: Przemysław Lubecki - 3, Karol Kochel, Maciej Fryszkiewicz, Arkadiusz Kwieciński - Wiktor Śniechota - 4, Radosław Diakowski i Jakub Mysków - po 3, Konrad Klikiewicz, Mateusz Szeląg

I LIGA:

Wena Team - Sed-Met 4:6 (1:3)
BRAMKI: Rafał Kohut, Jarosław Wejerowski, Daniel Pawlak, Sławomir Ostropolski - Kamil Dołgan - 2, Mateusz Szponar, Marcin Mazur, Mateusz Kluzek, bramka samobójcza

Viatelecome - Bystrzyca-Wioska Cudów 2:6 (1:4)
BRAMKI: Damian Steblewski - Michał Gałaszewski i Piotr Bekalski - po 2, Mateusz Żygadło, Marcin Bojakowski

Last Pub - Mad-Bud Marcinkowice 3:1 (2:0)
BRAMKI: Mateusz Soroczyński - 2, Piotr Słonina - Artur Synówka

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości