Zapowiedź 10. kolejki LZS Ligi Halowej - Gmina Oława

Zapowiedź 10. kolejki LZS Ligi Halowej - Gmina Oława

Ostatnia w I i przedostatnia w II lidze kolejka LZS Ligi Halowej Gmina Oława zapowiada się bardzo ciekawie. Pomimo tego, że poznaliśmy już mistrza, spadkowicza i dwie drużyny pewne awansu jesteśmy pewni, że 10. kolejka nie będzie z gatunku nudnych. W obu ligach jest jeszcze o co grać. Szansę na podium w I lidze zachowały jeszcze trzy drużyny (nie licząc Last Pubu) a walka o 3. miejsce w II może okazać się niezwykle pasjonująca. Zmagania rozpoczniemy wyjątkowo o godzinie 14:00, gdyż zaplanowany na 13:30 mecz Domaniowa z Famelem nie odbędzie się. Jak wiemy Domaniów wycofał się z rozgrywek, co skutkuje walkowerami na korzyść drużyn, które nie zdążyły mierzyć się z tą ekipą.

II LIGA:

Jimi Team - GTS Siechnice, godz 14:00

Jako pierwsi na parkiet wybiegną zawodnicy Jimi Team oraz GTS'u. Tydzień temu z powodu problemów kadrowych Siechniczanie oddali walkowerem mecz z M$ Biznes, a Jimi Team niespodziewanie przegrał z grającym od początku w osłabieniu Famelem w stosunku 2:4. Ubiegłoroczny spadkowicz z pewnością będzie chciał się zrehabilitować i udowodnić, że porażka sprzed tygodnia to tylko wypadek przy pracy. GTS natomiast nie chce zakończyć ligi z zerowym dorobkiem punktowym, dlatego spodziewamy się interesującego pojedynku.

Husaria - Jagienka, godz 14:30

Spotkanie dwóch drużyn wciąż mających szansę na promocję do I ligi. W lepszej sytuacji znajdują się podopieczni Piotra Mijała, którzy z 18 punktami na koncie do 3. w tabeli Oleśnicy tracą zaledwie jedno oczko. Husaria zgromadziła o 3 punkty mniej i w razie zwycięstwa wywinduje się nad Jagienkę. Tydzień temu marcinkowiczanie byli bardzo blisko wygranej z Suwmiarką, ale po świetnym meczu ulegli 3:2. W odmiennych nastrojach do tego starcia przystąpi Jagienka. Po mocno przeciętnej grze skromne 5:2 z Życiem Osiedli pozwoliło zachować kontakt z podium i nadzieję na awans. Można powiedzieć, że obie ekipy zagrają z nożem na gardle, ale wierzymy, że będziemy świadkami pasjonującej batalii.

Życie Osiedli - M$ Biznes, godz 15:15

Po spojrzeniu na tabelę nasuwa się jeden wniosek, przysłowiowy "mecz o pietruszkę" Nic z tych rzeczy! Starcie niezwykle ambitnych Osiedlan z głodnym gry wiceliderem może dostarczyć naprawdę wielu emocji. Spodziewamy się gradu bramek i dużej ilości efektownych akcji, na które bez wątpienia stać obie drużyny.

Suwmiarka - Orzeł św. Katarzyna, godz 15:45

Zdecydowanym faworytem zdaje się być będąca ostatnio w świetnej dyspozycji Suwmiarka, za którą przemawia praktycznie wszystko. W drużynie z Godzikowic błyszczy Wojciech Półrolniczak i aby myśleć o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej zawodnicy ze świętej Katarzyny muszą znaleźć sposób na zatrzymanie trzeciego w klasyfikacji strzelców supersnajpera Suwmiarki.

Bar Sami Swoi - Oleśnica Mała, godz 16:15

W ostatnim meczu 10. kolejki II ligi naprzeciw siebie stanie aktualnie trzecia w tabeli Oleśnica oraz podpieczni Roberta Mruka. Braci Dewerendów i spółkę czeka niezwykle trudne zadanie, ale żeby przybliżyć się do awansu muszą wygrać i w starciu z Samymi Swoimi na pewno dadzą z siebie wszystko. Nie wiemy w jakiej formie znajdują się młodzi zawodnicy Baru, którzy walkowerem wygrali mecz z Domaniowem. Liczymy, że są dobrze przygotowani i poziom spotkania od początku będzie stał na wysokim poziomie.

I LIGA:

Sed Met - Mad Bud, godz 17:00

Żeby utrzymać 2. miejsce nie oglądając się na rywali Sed Met musi tylko lub aż zremisować z Mad Budem. Wicelidera nie czeka jednak łatwa przeprawa, bowiem ewentualne zwycięstwo podopiecznych Damiana Madeja pozwoli im na przegonienie w ligowej tabeli niedzielnego rywala. Obie drużyny zagrają zatem pod dużą presją, ale nie wydaje nam się, żeby ten fakt mógł sparaliżować doświadczonych zawodników. Pewni jesteśmy jednego - dla obu ekip to najważniejszy mecz w całej tegorocznej edycji i spodziewamy się trzymającego do ostatnich minut w napięciu spektaklu.

Wena - Bystrzyca "Wioska Cudów", godz 17:30

Kończące I ligowe zmagania w tej edycji spotkanie pomiędzy zeszłorocznym obrońcą tytułu a grającą w kratkę Bystrzycą jest dużo ważniejsze dla podopiecznych Tomasza Jurczaka. Bez względu na rezultat meczu z godziny 17:00 Wena stanie przed szansą wskoczenia na ligowe podium, więc o odpowiedni poziom motywacji możemy być spokojni. Wioska Cudów natomiast wyprzedzić może już tylko niedzielnego rywala, ale z pewnością miłym akcentem chciałaby zakończyć tegoroczną rywalizację i tanio skóry nie sprzeda.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości